niedziela, 8 stycznia 2012

DZIEŃ INNEGO PRZYJACIELA

NOWY ROK KALENDARZOWY ZACZYNAMY OD OTWIERANIA SIĘ NA INNYCH.
JESTEŚMY ZE SOBĄ JUŻ DŁUGO, ALE NIE ZNAMY WSZYSTKICH KOLEGÓW Z KLASY DOBRZE. TEN DZIEŃ POMOŻE NAM POZNAĆ SIĘ Z INNEJ STRONY.





:)

WOKÓŁ TEATRU - GALERIA

Dziś, 2 stycznia o godzinie 7.45, wszyscy uczniowie klas 3a, 3b i 2c stawili się na zbiórce. Autokar gotowy do wyjazdu czekał na swoich pasażerów pod szkołą. Wszyscy w noworocznych nastrojach, wsiedliśmy do autokaru, który ruszył w kierunku Domu Aktywności Twórczej „WERBENA”, gdzie udaliśmy się na zajęcia.
Po przyjeździe na miejsce przywitała nas pani pracująca w ośrodku i zaprosiła do wspólnej zabawy. Na początku dostaliśmy po słodkiej bułeczce .Później podzielono nas na grupy. Ja byłam w grupie nr 1, która jako pierwsza wykonywała weneckie maski karnawałowe. Dostaliśmy gliniane maski, które mieliśmy pomalować. Ja pomalowałam swoją na kolor złoty, brokatem ozdobiłam oczy i usta. Mam zamiar dokleić jeszcze czarne lub złote piórka. Później odbyły się zabawy teatralne. Na początku był pokaz slajdów, gdzie mogliśmy zobaczyć wszystkie rodzaje lalek teatralnych. Później w grupach wykonywaliśmy zadania, za które zbieraliśmy punkty w postaci cukierków. Mieliśmy np. wymyślić nazwę drużyny i okrzyk.
Na obiad była pizza Margarita. Zjadłam dwa kawałki, smakowała średnio. Do szkoły wróciliśmy przed piętnastą.
Weronika G.

 Dziś pojechaliśmy na wycieczkę do Ośrodka Kultury Werbena. Ze szkoły wyjechaliśmy około 8.00 rano.  Gdy dotarliśmy na miejsce rozebraliśmy się i weszliśmy do sali gdzie czekała na nas Pani.
    Na początku zajęć rozmawialiśmy o teatrze. Następnie dostaliśmy bułki z budyniem i herbatę. Gdy druga grupa poszła malować maski , my w tym czasie mieliśmy quiz. Potem była przerwa i przebieraliśmy się w różne stroje. Po przerwie była zamiana, my malowaliśmy maski, a grupa druga miała quiz. Jak skończyliśmy  prace, to jedliśmy pizzę. Na koniec bawiliśmy się w różne zabawy. I to był koniec. Potem już tylko ubraliśmy się ,wsiedliśmy do autokaru i wróciliśmy do szkoły.
     Moim zdaniem wycieczka była fajna . Chciałbym mieć więcej takich wycieczek. Staś K



 2 stycznia 2012 roku o godzinie 8:45 wyjechaliśmy ze szkoły. Jechaliśmy mniej więcej 20 min. Gdy dojechaliśmy do Werbeny w autokarze zrobił się harmider, wszyscy się ubierali i przy tym gadali jak najęci , moja koleżanka Marcelina chyba najbardziej. Gdy weszliśmy już do budynku tuż przy drzwiach była malutka szatnia w której szybciutko się rozebraliśmy się i poszliśmy na pierwsze zajęcia. Na pierwszych zajęciach 3 panie przedstawiły się nam 1 pani to pni Kasia 2 to pani Ola a 3 to pani Asia i wszystkie są polonistkami. Po przestawieniu się pań dostaliśmy karteczki i podpisywaliśmy się DRUKOWANYMI literami , a czy …..wspomniałam że były 3 klasy? Jak nie to teraz wspominam. Natomiast na drugich zajęcia podzieliliśmy się na grupy. Jedna grupa poszła malować maski weneckie a druga na zajęcia na których była mowa o teatrze. My poszliśmy na malowanie masek. Ja pomalowałam ją na wiele kolorów, a może je wam wymienię. To było tak: błękitny, czerwony, srebrny , złoty, zielony, lekki róż, lekki fiolet i brokat złoty i srebrny. Następne zajęcia odbywały na rozmowach o teatrze pani Asia bo to ona prowadziła te zajęcia pokazała nam pokaz slajdów na którym były np. kukiełki które są używane w teatrze były to marionetka, kukiełka i pacynka. Potem pani pokazywała nam przestawienie w którym używa się cienia lalek z drewna. Potem zjedliśmy pizze i wróciliśmy do szkoły z skąd odebrała mnie babcia. IGA



 Dzień tuż po Nowym Roku pojechałam z 2c, 3b i moją klasą do Werbeny.
Werbena to dom artystyczny, w którym odbywają się zajęcia dla dzieci. O godzinie 7:45 w szkole odbyła się zbiórka. Byłam bardzo stęskniona za moimi koleżankami z klasy. Mniej więcej o godzinie 8:00 wyjechaliśmy ze szkoły. Jechaliśmy ponad godzinę, do Konstancina. Kiedy przyjechaliśmy do Werbeny, weszliśmy do budynku i rozebraliśmy się. Na śniadanie dostaliśmy drożdżówki z budyniem i zjedliśmy je  ze smakiem. Po zjedzeniu poznaliśmy trzy panie, które później prowadziły nasze zajęcia. Zostaliśmy podzieleni na dwie grupy. Moja grupa na początku malowała maski z gliny, które najpierw malowaliśmy na biało, potem szkicowaliśmy wzory, które chcemy mieć na masce , przenosiliśmy wzory na maskę i po śladach malowaliśmy. Maska, którą wykonałam miała na czole motyla. Po skończeniu pracy mogliśmy pójść do sali, w której mogliśmy się poprzebierać. Gdy ukończyliśmy krótką przerwę moja grupa została i obejrzała prezentację na temat różnych teatrów. Znów podzieliliśmy się na grupy ( w naszej grupie) i mieliśmy przygotowane różne zadania np. nazwanie grupy i wymyślenie okrzyku. Byłam w grupie z : Weroniką, Alą i Marsjanką. Po zadankach zjedliśmy pizzę. Kiedy się zjadło trzeba było pójść do salki ze strojami na zabawę.
W międzyczasie mogliśmy sobie kupić pamiątki.
Niestety po zabawie musieliśmy wracać do szkoły, więc wróciliśmy do niej.
Byliśmy w Werbenie po raz drugi, lecz wtedy mieliśmy zajęcia o mitach.
BARDZO, BARDZO, BARDZO MI SIĘ PODOBAŁO!!!Róża



 W dniu 2 stycznia, zaraz po Sylwestrze, pojechaliśmy do Domu Aktywniości Twórczej. O godzinie 7:45 wyjechaliśmy ze szkoły. W czasie drogi pan kierowca puścił nam film pt: "Odlot". Ten film opowiada o chłopcu, który chce zostać lotnikiem i na starość leci do Ameryki Południowej, a przy zakończeniu wyprawy przytrafiają mu się różne przygody. O 9:00 byliśmy już na miejscu. Kiedy weszliśmy do Domu Aktywności Twórczej panie przedstawiły się nam i zaprosiły nas na drożdżówki i herbatę. Po zjedzeniu podzieliliśmy się na dwie grupy 19 osobowe. Pierwsza grupa (czyli grupa, w której byłam) poszła do drugiego pomieszczenia. Tam leżały maski. Pomalowaliśmy maski najpierw na biało. Jak skończyliśmy zrobiliśmy szkice. Po zrobieniu szkicu i przeniesieniu szkicu na maski pomalowaliśmy je. Następnie poszliśmy na zajęcia teatralne. Na początku pani zaprezentowała pokaz slajdów. Jak skończyliśmy podzieliliśmy się na grupy 4-5 osobowe i zrobiliśmy quiz. Główną nagrodą  były cukierki. O godzinie 13:00 przyjechała pizza i każdy dostał po 2 kawałki. Po zjedzeniu jedna z pań bawiła się z nami i pod koniec zapytał jakie są nasze wrażenia z tej wycieczki.
To była bardzo ciekawa i przyjemna wycieczka.
Alicja. S



 W pierwszym dniu po przerwie świątecznej wyjechaliśmy na warsztaty do Domu Aktywności Twórczej Werbena. Na początku Pani prowadząca zajęcia objaśniła nam zasady obowiązujące w Werbenie, następnie inna rozdzieliła nas na grupy. Ze mną zostało dwóch kolegów - Kuba i Staś. Pani dosyć dużo mówiła o teatrze i o innych rzeczach powiązanych z teatrem. Potem oglądaliśmy prezentację o różnych rodzajach sztuki teatralnej oraz spektakl pod tytułem: „Czerwony Kapturek”. Ostatnim zadaniem był quiz na cukierki. Nazwa naszego zespołu to: „Teletubisie”, a nasz okrzyk brzmiał: „Teletubisie rządzą”!!!.
Po quizie udaliśmy do następnej sali, a tam już czekały na nas maski i białe farby do zamalowania plam na maskach. Następnie mieliśmy wykonać szkic na kartce i zobaczyć które zdjęcia masek nas zainspirują. Po malowaniu wybranymi farbami zaczęliśmy ozdabiać maski konturówką oraz brokatem. Na koniec zjedliśmy pizze i trochę się pobawiliśmy. Po zabawie, najedzeni poszliśmy do autokaru i wróciliśmy do szkoły. 
KUBA T



 02.01.2012. wyjechałam razem z  moją klasą do Werbeny. Tam miały się odbywać warsztaty na temat teatru. Na początku zajęć zapoznaliśmy się z zasadami ,które miały obowiązywać podczas całego spotkania. Następnie zjedliśmy skromne śniadanie składające się z drożdżówki i herbaty. Kiedy skończyliśmy jeść podzieliliśmy się na dwie grupy . Moja  grupa jako pierwsza poszła na malowanie masek farbami akwarelowymi. Kiedy usiedliśmy do stołu zobaczyliśmy naszykowane wcześniej maski z gliny. Pani powiedziała,że najpierw mamy pomalować maskę na biało . Podczas gdy maski wysychały, my szkicowaliśmy wzory na kartkach. Następnie wzory te malowaliśmy na naszych maskach. Kiedy pomalowaliśmy maski ,poszłam z grupą do następnej sali ,w której mieliśmy parę minut ,aby się pobawić. Po zabawie zjedliśmy pizzę, a zaraz potem odbywały się warsztaty o teatrze lalek, o pantomimie. Poznaliśmy rodzaje lalek, które występują w przedstawieniach i jak się je obsługuje. Na samym końcu mieliśmy zabawę i podsumowanie. Uważam, że wycieczka była ciekawa i miła . Dowiedziałam się  na niej , że praca aktora teatru lalek jest często bardzo trudna i wymaga dużego wysiłku. Wycieczka podobała mi się również dlatego , że wykonałam tam  ciekawą  pracę plastyczną. Marsjanka


2stycznia 2012roku  pojechałam z moją klasą i klasą 3b na wycieczkę do Werbeny. Wyruszyliśmy ok. godz. 8.00. Dojechaliśmy ok. godz.9.00. Najpierw rozmawialiśmy z panią Ewą. Potem poszliśmy malować maski. Moja po jednej stronie była w kratkę, a po drugiej miała czarny listek i piękne złote usta. Następnie poszliśmy na zajęcia teatralne na nich najbardziej podobały mi się różne konkursy. Np. kto najszybciej i poprawnie uporządkuje karteczki z nazwami zawodów teatralnych.  Potem zjadłam pyszną pizzę i kupiłam pamiątki: dwie świnki skarbonki , dwa aniołki. Następnie pożegnaliśmy się z panią i poszliśmy do autokaru.  Do szkoły dojechaliśmy ok.15.00. Uważam, że ta wycieczka była bardzo fajna i pouczająca. Agata