Ostatni dzień zielonej szkoły, czyli powrót do domu. W planach mieliśmy zwiedzanie Kadzidłowa. Niestety, ze względu na deszcz, padający nieustannie od rana, plany zostały zmienione. Po śniadaniu mieliśmy zajęcia w ośrodku i około 11.00 wyruszyliśmy. Zatrzymaliśmy się w Piszu na przepyszny obiad, który zjedliśmy bardzo szybko! Był przepyszny!
I tak po kotlecie, wyruszyliśmy do Warszawy.
Zapraszam do wysłuchania hitu z podróży:
I to wszystko! Pozdrawiam:) Kolejna tak długa wyprawa za rok! Pod koniec czerwca wycieczka w Góry Świętokrzyskie :)))))
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz